Ambitne plany Konrada Matuszewskiego.
Młody, niezwykle ambitny, a przy tym skromny. Wie, co chciałby osiągnąć i wkłada
w realizacje swoich planów wiele pracy. Bardzo sympatyczny z ciepłym uśmiechem na twarzy. Tak w skrócie moglibyśmy scharakteryzować Konrada Matuszewskiego, ucznia klasy VI Zespołu Placówek Oświatowych nr 2 we Włoszczowie a jednocześnie niezwykle utalentowanego młodego piłkarza klubu Hetman.
Jak rozpoczęła się twoja przygoda z piłką nożną?
W wieku 6 lat poszedłem na pierwszy trening do szkółki piłkarskiej DEKO Włoszczowa, w której trenowałem 2 lata, a moimi trenerami byli pan Andrzej Dec i pan Andrzej Kosowski. Następnie rozpocząłem treningi w Hetmanie Włoszczowa, pod okiem trenera Karola Lichosika. Obecnie moim trenerem jest pan Mariusz Ochenduszko, któremu serdecznie dziękuję za to, że poświęcał swój prywatny czas i przygotowywał mnie do testów w Legii Warszawa podczas treningów indywidualnych.
Co cię zafascynowało w tej dyscyplinie sportowej?
Tata zachęcił mnie do uprawiania tego sportu. Spodobało mi się to, a w obecnej chwili piłka nożna jest moją największą pasją.
Konradzie mógłbyś na chwilę przestać być skromny i opowiedzieć o swoich największych osiągnięciach ?
Wydaje mi się, że największymi moimi osiągnięciami było Drużynowe Mistrzostwo województwa świętokrzyskiego w 2013 roku w kategorii Młodzik Starszy oraz dwukrotne zdobycie 4 miejsca w Mistrzostwach Polski o puchar im. Leszka Jezierskiego z kadrą województwa świętokrzyskiego w 2013r. i 2014r..
Aby osiągnąć takie sukcesy trzeba spędzić wiele czasu na treningach, jak często trenujesz ?
Treningi w klubie odbywam trzy razy w tygodniu, poza tym ćwiczę również sam w domu.
Oprócz tego, że jesteś utalentowanym piłkarzem osiągasz również bardzo wysokie wyniki
w nauce. Czy ciężko ci pogodzić naukę z treningami i rozgrywającymi meczami?
Jest ciężko, ale z pomocą moich rodziców jakoś sobie radzę. Bardzo wyrozumiali i pomocni są także moi nauczyciele w szkole.
Znajdujesz poza treningami, zawodami jeszcze czas dla siebie ?
Oczywiście poza treningami mam jeszcze czas wolny dla siebie.
A co robisz w wolnych chwilach? Może jest jakaś inna pasja oprócz piłki nożnej?
W wolnych chwilach oglądam telewizję, surfuje po internecie oraz spędzam czas z moją rodziną.
Kto jest twoim największym autorytetem, idolem?
Największym autorytetem są dla mnie moi rodzice. Tata, po każdym moim meczu omawia ze mną co zrobiłem dobrze i co jeszcze mógłbym poprawić, natomiast moim idolem jest Cristiano Ronaldo z Realu Madryt.
Czy twoją przyszłość wiążesz z zawodem piłkarza?
Tak, jeżeli mój obecny klub pozwoli, to chciałbym kontynuować naukę w gimnazjum w Warszawie oraz trenować w klubie Legii Warszawa, do którego przeszedłem pomyślnie testy.
Na czym polegały testy do klubu piłkarskiego Legii Warszawy?
Przede wszystkim testowana była moja sprawność fizyczna. Jednak sprawdzana była też moja zdolność do współżycia w grupie i umiejętność nawiązywania kontaktu z innymi zawodnikami.
Największe marzenie Konrada Matuszewskiego to ...?
Zostać zawodowym piłkarzem oraz wystąpić kiedyś w kadrze narodowej naszego kraju.
Czego potrzeba sportowcowi do szczęścia?
Wydaje mi się, że sportowcowi do szczęścia najbardziej potrzeba zwycięstw. To one budują dobrą atmosferę w drużynie i dzięki nim jesteśmy szczęśliwi z tego co robimy.
Mam nadzieję, że osiągniesz to do czego dążysz, życzę ci tego z całego serca i dziękuję bardzo za rozmowę.
Dziękuje.
Rozmawiała Małgorzata Synowiec ucząca Konrada języka polskiego.